Taniec. Czasem samemu, czasem w parze. W samotności i w tłumie.
Dla siebie, dla innych – by się popisać, zebrać brawa, wygrać rywalizację.
Taniec bardziej przypominający sporty walki i ekspresję fizycznych umiejętności, taniec romantyczny i czuły. Taniec samotny w bezsenną noc, by ukoić ból, taniec ekstatyczny, rytualny, oddający cześć.
Tak można opowiadać o nim jeszcze bardzo długo.